i piękniejsza ;-)))
To był miły dzień...
Zaczął się mgliście i... z hukiem
Huk o 7 rano który czynią codziennie panowie naprawiający dach
nie jest przyjemny
Mgły też przecież nie lubimy...
ale pomimo to...
to był miły dzień
Były kwiatki i prezenty
były śmiech i rozmowy
byli... ludzie ;-)))
Zaczęło się od pana paczkowego
Przyszedł i z uśmiechem wręczył mi paczuszkę...
a zaraz po nim...
drugi ;-)))
Lubimy panów paczkowych
baaaardzo lubimy ;-)))
Oczywiście zanim udało mi się dostać do moich paczuszek
musiałam negocjować warunki wymiany ;-)))
Saszetka i obietnica oddania kartonu - tyle mnie to kosztowało ;-)))
obsypały mnie słodkościami czekoladowymi i papierowymi
i jeszcze świecowymi ;-)))
nie udało mi się tego uchwycić ale świeczka ma cudny czerwony kolor jak prawdziwe maki |
Nie wiem dlaczego ale...
Kotowa też dostała prezent
te oczka wpatrywały się we mnie dziś po przebudzeniu... choć jestem pewna, że gdy szłam spać było nas w łóżku... tylko... dwie ;-))) |
Kilka dni wcześniej przyszły do mnie dwie inne paczuszki
Edytka - szalona kochana dusza
przygotowała wieeelką pakę pełną przydasi
oraz książkę
ciekawe skąd pomysł, że taka tematyka mogłaby mnie zainteresować ;-))) |
a Abi...
Abi podarowała mi...
Nocą stąpam całymi stopami
boso i głośno tylko w ciszy przed menuetem
wspinam się na palce
Nocą piersi mam nagie
i tylko medalion kołysze się rytmicznie
pomiędzy kolejnymi dźwiękami
Kiedyś opowiem ci kim jestem
Bransolety pobrzękują na kostkach
warkocze rozplotły się
delikatnym pocałunkiem muskam ciemność
ona opada i unosi się migotliwie
twoje palce uderzają w klawisze
ostatnie rondo wariacja staccato
i znów ciszą związujesz mi ręce
DZIĘKUJĘ
Wam dziewczyny za pamięć
niespodzianki
i za to, że ofiarowałyście mi skrawek Waszej duszy
Blogowy świat dzięki pomocy Poczty Polskiej
zawitał w moim domu
ale pojawiło się w nim też wczoraj wiele osób
dużych i małych
Tona brudnych naczyń piętrzących się w zlewie
zalany obrus
herbatniki wkomponowane w dywan
- podsumowanie strat ;-)))
Wzruszenie, radość, ciepełko rozlewające się w serduchu
przy każdej wchodzącej do domu osobie,
Przyjaźń
Poczucie, że jest się kimś ważnym
Obecność, ofiarowany czas
- bezcenne dary, który nie da się zmierzyć żadną ludzką miarą
Tym którzy byli
i tym, którzy być nie mogli
ale pamiętali... listowie i SMSwo
DZIĘKUJĘ
"Uczynić kogoś szczęśliwym to jakby jego życie
pomnożyć i pogłębić"
Dziękuję za to, że od lat jesteście,
znosicie moje kaprysy i dziwactwa
że napełniacie moje życie radością
kształtujecie je
Dziękuję za Waszą przyjaźń,
wsparcie i pomoc...
Wam dziewczyny za pamięć
niespodzianki
i za to, że ofiarowałyście mi skrawek Waszej duszy
Blogowy świat dzięki pomocy Poczty Polskiej
zawitał w moim domu
ale pojawiło się w nim też wczoraj wiele osób
dużych i małych
Tona brudnych naczyń piętrzących się w zlewie
zalany obrus
herbatniki wkomponowane w dywan
- podsumowanie strat ;-)))
Wzruszenie, radość, ciepełko rozlewające się w serduchu
przy każdej wchodzącej do domu osobie,
Przyjaźń
Poczucie, że jest się kimś ważnym
Obecność, ofiarowany czas
- bezcenne dary, który nie da się zmierzyć żadną ludzką miarą
Tym którzy byli
i tym, którzy być nie mogli
ale pamiętali... listowie i SMSwo
DZIĘKUJĘ
"Uczynić kogoś szczęśliwym to jakby jego życie
pomnożyć i pogłębić"
Dziękuję za to, że od lat jesteście,
znosicie moje kaprysy i dziwactwa
że napełniacie moje życie radością
kształtujecie je
Dziękuję za Waszą przyjaźń,
wsparcie i pomoc...
Kolejne urodziny...
18ste ma się rozumieć ;-)))
Kolejne urodziny, kolejny rok
Czas który minął
smutki i radości
sukcesy i porażki
wiosna, lato, jesień i zima - które mięły...
Zaczynam kolejny rok,
nowy rozdział...
kolejne 365 dni, w których mam szansę
być szczęśliwą ;-)))
spełnić jakieś marzenia
zrealizować jakieś plany
poznać nowych ludzi
zobaczyć nowe miejsca
poczuć nowe, nieznane smaki i zapachy
ŻYĆ
18ste ma się rozumieć ;-)))
Kolejne urodziny, kolejny rok
Czas który minął
smutki i radości
sukcesy i porażki
wiosna, lato, jesień i zima - które mięły...
Zaczynam kolejny rok,
nowy rozdział...
kolejne 365 dni, w których mam szansę
być szczęśliwą ;-)))
spełnić jakieś marzenia
zrealizować jakieś plany
poznać nowych ludzi
zobaczyć nowe miejsca
poczuć nowe, nieznane smaki i zapachy
ŻYĆ
"Nie interesuje mnie, jak zarabiasz na życie.
Chcę wiedzieć, za czym tęsknisz i o czym ośmielasz się marzyć wychodząc
na spotkanie tęsknocie swego serca.
Nie interesuje mnie ile masz lat. Chcę wiedzieć, czy dla miłości, dla marzenia, dla przygody życia zaryzykujesz, że wezmą cię za głupca.
Nie interesuje mnie jakie planety są w kwadraturze do twojego księżyca. Chcę wiedzieć, czy dotknąłeś jądra własnego smutku, czy zdrady życia otworzyły cię, czy też skurczyłeś się i zamknąłeś bojąc się dalszego cierpienia. Chcę wiedzieć, czy potrafisz siedzieć z bólem, moim lub swoim, nie starając się pozbyć go, ukryć, lub zmniejszyć.
Chcę wiedzieć, czy potrafisz być z radością, moją lub swoją, czy potrafisz tańczyć z dzikością i pozwolić, by ekstaza wypełniła cię aż po czubki palców, bez upominania nas, że powinniśmy być ostrożni, patrzeć realistycznie na życie i pamiętać o naszych ludzkich ograniczeniach.
Nie interesuje mnie, czy historia, którą mi opowiadasz jest prawdziwa. Chcę wiedzieć, czy potrafisz rozczarować kogoś by pozostać wiernym sobie; czy potrafisz znieść oskarżenie o zdradę i nie zdradzić własnej duszy; czy potrafisz sprzeniewierzyć się, a przez to pozostać godny zaufania.
Nie interesuje mnie ile masz lat. Chcę wiedzieć, czy dla miłości, dla marzenia, dla przygody życia zaryzykujesz, że wezmą cię za głupca.
Nie interesuje mnie jakie planety są w kwadraturze do twojego księżyca. Chcę wiedzieć, czy dotknąłeś jądra własnego smutku, czy zdrady życia otworzyły cię, czy też skurczyłeś się i zamknąłeś bojąc się dalszego cierpienia. Chcę wiedzieć, czy potrafisz siedzieć z bólem, moim lub swoim, nie starając się pozbyć go, ukryć, lub zmniejszyć.
Chcę wiedzieć, czy potrafisz być z radością, moją lub swoją, czy potrafisz tańczyć z dzikością i pozwolić, by ekstaza wypełniła cię aż po czubki palców, bez upominania nas, że powinniśmy być ostrożni, patrzeć realistycznie na życie i pamiętać o naszych ludzkich ograniczeniach.
Nie interesuje mnie, czy historia, którą mi opowiadasz jest prawdziwa. Chcę wiedzieć, czy potrafisz rozczarować kogoś by pozostać wiernym sobie; czy potrafisz znieść oskarżenie o zdradę i nie zdradzić własnej duszy; czy potrafisz sprzeniewierzyć się, a przez to pozostać godny zaufania.
Chcę wiedzieć, czy codziennie potrafisz dostrzec piękno, nawet gdy nie jest ono ładne i czy potrafisz w jego obecności znaleźć źródło swojego życia.
Chcę wiedzieć, czy potrafisz żyć ze świadomością porażki, swojej i mojej, a mimo to nadal stać nad brzegiem jeziora i krzyczeć do srebra pełni księżyca: "Tak".
Nie interesuje mnie gdzie mieszkasz ani ile masz pieniędzy. Chcę wiedzieć, czy po nocy pełnej smutku i rozpaczy, zmęczony i obolały, potrafisz wstać i zrobić to, co trzeba, by nakarmić dzieci.
Nie interesuje mnie, kogo znasz i jak się tu znalazłeś, chcę wiedzieć, co jest dla ciebie źródłem siły wewnętrznej kiedy wszystko inne zawodzi.
Chcę wiedzieć, czy potrafisz być sam ze sobą i czy w chwilach samotności takie towarzystwo naprawdę sprawia ci przyjemność."
/Oriah Mountain Dreamer
wypowiedź starego Indianina, maj 1994/
Ja podkradłam to z TEJ STRONY.. gdzie często znajduję słowa, które niosą pokrzepienie, które uczą, czasami niosą nadzieję
Z okazji moich... nastych urodzin
zapraszam Wszystkich na ciacho i kawunię